2012-11-23 - 2013-05-11
Podróż Malta - przygotowania i oczekiwanie ;)
Opisywane miejsca:
(266 km)
Typ: Blog z podróży
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
jutro ;)
-
No i...?
-
...spokojnie czekamy na relację z Malty ... :-) ...
-
No bo to podróż, która zaczęła się wcześniej i kończy się później dla mojego Męża ;)
-
No ile można czekać! ;)
-
Jestem! Ale jeszcze nieogarnięta ;)
-
Hej, no, i jak???
-
Hej tam, na Malcie! :)
-
E tam, podróż się zaczyna od marzeń :)
Trzymam kciuki bardzo mocno! -
Jutro!!!! Spakowana, wyprasowana;o) Może się nie wygniecie ;)
-
No, to jutro? A po co prasować, w walizce i tak wszystko się wygniecie! Kciukuję!
-
Miłego urlopu-)
-
można powiedzieć, że nawet znaczący ;o)
-
...siedzenie na walizce, to ważny moment przygotowań do podróży ... :-) ...
-
;)
-
Wydawało mi się że Twoja relacja z Sycylii jest nie do pobicia ale się myliłem... Opis planowania Malty już pobił go. Jaka będzie relacja z samej podróży?! Już nie mogę się doczekać...
Życzę wspaniałego wyjazdu i wielu przygód a to gwarantuje liczba uczestników. Powodzenia -
Właśnie prasuję ;(
-
Ania - to jeszcze nie wyprasowałaś ;) udanego wyjazdu i czekam na relację
-
Dziękuję ;)
-
Udanego wyjazdu :-)
-
Tak bardzo, bardzo..... tylko szukam chętnego do prasowania ;o)
-
12 maja, to już bardziej niż za chwilę... ;)
-
Tak, Sława, mamy jedno i drugie ;)
-
Aniu, karta EUZ, czy jakoś tak, nie zastępuje ubezpieczenia! Daje prawo do leczenia, ale niczego wiecej, więc ja radzę - jedno i drugie!
-
pomysł z kapeluszami i ich zabieraniem genialny :) Życzę spełnienia marzeń :)
-
ja też ;)
-
bardzo jestem ciekawa dalszego toku wydarzeń :)
-
To prawda.
-
Leszku, bo podróż rozpoczyna się od marzenia.....;)
-
Rozumiem, że będzie relacja z realizacji planów... Pozdrawiam.
-
O ja Was bardzo proszę zostawcie mi te 13 biletów bo mnie zamordują ;o) Zginę jak nic! W najlepszej sytuacji to jest mój Mężu bo z Londynu jednego dnia są minimum dwa loty na Maltę ;o)
-
Trzymam kciuki.
Troszkę się zmartwiłem, bo cały lot w maju będzie zarezerwowany ;)
Ale nic to. Najwyżej będę polował na Chanię z Wrocławia ;)
Pozdrawiam i śledzę dalsze losy. -
Sława! opowiem Ci na pewno!!! A swoją drogą to musiał być ciekawy Młodzieniec ;o)))
Mam nadzieję, że moja wycieczka nie zagląda w ceny biletów bo były po 400 a są po 650zł w dwie strony, a moja wycieczka nie do końca wierzy mi, że trzeba czekać ;o))) -
Brawo, Aniu! Uda się, na 130 procent! Trzymaj się i nie zgiń w tym tłumie!
Mnie się Malta kojarzy z takim młodym człowiekiem, w czerwonych spodniach w kratę i glanach, z kolczykiem (między innymi) w przegrodzie nosowej, co wyglądało jak sopelek..., z ogoloną głową, który przedstawiając się na kursie językowym Laboratorio w Gemonie powiedział, że jego życiowy cel to dobrze się bawić i nie robić niczego, na co nie miałby ochoty lub też co by wymagało od niego wysiłku...
No więc opowiesz mi po powrocie, czy Maltańczycy wszyscy tacy są? ;) -
Dziękuję za sugestię. Ta podróż zfiesza została przeze mnie przeczytana już dawno ;)
-
Ja również trzymam kciuki, aby wszystko się powiodło i powróciliście zadowoleni z wczasów:) Ja całe dorosłe życie jeżdżę bez pomocy biura podróży, wszystko zawsze planowane było kilka miesięcy wcześniej, tak jak ty to robisz, czyli kupno przewodników, wertowanie ich, tworzenie planu, rezerwacja dojazdu (czy też przelotu) a najczęściej jeszcze bez rezerwacji noclegów, te dopiero na miejscu się brało. No i zawsze świetnie się to udawało wszystko:) Mam nadzieję, że wam także się uda:) Bo trudno byłoby, aby coś się nie udało:)
Poleca mocno przeczytać tę relację zfiesza, na 100% da wam ona dużo informacji oraz pomysłów na to, jak spędzić tam te 2 tygodnie:)
http://kolumber.pl/g/721-Malta%20experience
Szczególnie polecam ostatni komentarz Autora:
"jest ładnie, czysto, łatwo, wszędzie blisko, itp. a jednocześnie jest ten delikatny posmak egzotyki. to wymarzone miejsce dla kogoś kto chciałby zacząć podróżować samodzielnie, ale się boi" -
Nabierają ogromnego znaczenia! Moi Rodzice ruszają w pierwszą podróż samolotem!
-
...kapelusiki coraz większego znaczenia nabierają...
-
Dzięki Iwonka za kciuki i za pomysł z ukryciem kapelusika ;o)
-
Aniu w dalszym ciągu kibicujemy, będzie dobrze.
A co do kapelusików, jak wycieczka Cię wkurzy wystarczy, że Ty zdejmiesz swój kapelusik i po sprawie.... -
Aniu, uda się na pewno!
Ja już czekam na Twoją relację:)
Pozdrawiam. -
drżenie serca nie jest pomocą ale będzie dobrze:)
-
Będzie jednak maj ;o) Wszyscy chcemy się wygrać ;o)
-
Dobry pomysł,Malta jest niezywkła i warta podróży.nawet lepiej teraz ,bo w maju będzie gorączka.Pozdrawiam
-
Ja jeszcze nie zdecydowana jestem...
-
Dziękuję Iwonko! Mam nadzieje, że będzie OK.
-
Aniu, trzymam kciuki za powodzenie wyjazdu.